Cudownie pachnące kruche ciasteczka. Idealna kombinacja słodyczy z białej czekolady połączonej ze zmielonymi migdałami i wanilią, przełamana goryczką gorzkiej 90% czekolady - przepis przyszedł mi do głowy 12 kwietnia - w dzień czekolady...
składniki:
białe ciasto:
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia;
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii;
- 1,5 szklanki zmielonych migdałów;
- 2,5 szklanki maki;
- 120 g masła;
- 200 g białej czekolady;
- 1 jajko;
- 0,5 szklanki cukru;
- 1 opakowanie (ok. 30 g) cukru waniliowego;
czarne ciasto:
- 2,5 szklanki mąki;
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej;
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia;
- 0,25 szklanki kakao;
- 200 g gorzkiej czekolady 90%;
- 120 g. masła;
- 1 jajko;
- 0,5 szklanki cukru;
białe ciasto:
W kąpieli wodnej topimy połamaną białą czekoladę z masłem i odstawiamy do zastygnięcia. Na stolnice przesiewamy mąkę i dodajemy wszystkie pozostałe składniki (także wystudzoną białą masę czekoladową) - zagniatamy. Ciasto zawijamy w folię aluminiową i wstawiamy do lodówki na około 1-2 h.
czarne ciasto:
Zaczynamy tak samo jak w przypadku białego. W kąpieli wodnej topimy czekoladę z masłem i odstawiamy do wystygnięcia. Przesiewamy mąkę na stolnicę, dodajemy wszystkie pozostałe składniki i zagniatamy ciasto. Zawijamy je w folię aluminiową i także chłodzimy przez około 1-2 h.
Po wyciągnięciu z lodówki, wyrabiamy przez chwilę oba ciasta i rozwałkowujemy je na podobnej wielkości placki. Ja swoje (jeden na drugim) ułożyłam na papierze do pieczenie - ułatwi mi to zwijanie (można do tego też wykorzystać czystą ściereczkę).
Ostrożnie, przy pomocy pergaminu zawijamy ciasto w rulon i zaginamy wystające końce (w ten sposób powstają nam charakterystyczne "piętki").
Kroimy "rulon" w ciastka o szerokości ok. 1 cm i układamy je ostrożnie na blaszce wyłożonej pergaminem. Wstawiamy do nagrzanego do 160 stopni piekarnika, na około 15 min.
Tak ciasteczka wyglądały tuż przed upieczeniem:
Były deliszes!:*
OdpowiedzUsuńciesze się, że smakowały :*
UsuńRobiłam jakiś czas temu takie zawijańce, Twoje musiały być dużo bogatsze w smaku. Pycha :)
OdpowiedzUsuńPodaj prosze linka, bo coś nie mogę znaleźć na Twoim blogu. Moje na pewno są bogatsze... ale w kcal - zapewniają ich dzienną dawkę (i to w jednym ciastku) :D
UsuńPysznie wyglądają i pewnie super smakowały :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa. Smakowały cudownie, ja bardzo lubię wytrawny smak gorzkiej czekolady a one jej duuuuużo miały :)
Usuń